17 lutego w naszych kinach wyświetlany będzie w polskiej wersji językowej film familijny Był sobie pies (w głównej roli wyszczekanego psa usłyszymy Marcina Dorocińskiego). Niestety film ten – pomimo iż jeszcze nie pojawił się na ekranach kin doczekał się złej passy. Chodzi o nagranie z planu zdjęciowego, które wyciekło do sieci na którym widać jak trener próbuje zmusić zwierzę do wskoczenia do rwącej wody. Zajmująca się obroną praw zwierząt PETA zaapelowała do publiczności o bojkot produkcji. Reżyser Lasse Hallstrom oraz użyczający głosu psiemu bohaterowie aktor Josh Gad są zszokowani tym materiałem filmowym i orzekli iż nie wiedzieli o takich metodach stosowanych na planie. Producenci twierdzą iż psu Herculesowi nic się nie stało oraz zapowiedzieli kontrolę. Mało tego – odwołano uroczystą premierę filmu i wszystkie związane z tym imprezy.
A co ma do powiedzenia na ten temat dystrybutor filmu w Polsce – Firma Monolith Film? Po zadaniu pytania otrzymałem następujące oświadczenie:
Amblin Entertainment, firma współtworzona przez Stevena Spielberga, producent filmu „Był sobie pies”, wydała oficjalne oświadczenie w związku z materiałem video przedstawiającym realizację zdjęć z udziałem owczarka niemieckiego Herculesa. „Był sobie pies, wyprodukowany przez Amblin Entertainment i dystrybuowany w USA przez Universal Pictures, pokazuje wyjątkową historię przyjaźni między człowiekiem i psem. Na planie zespół produkcyjny Amblin przestrzegał rygorystycznych protokołów związanych z etycznym postępowaniem i tworzeniem bezpiecznego środowiska dla zwierząt.
Choć zdarzenia przedstawione w materiale video nadal są badane, Amblin potwierdza, że owczarek niemiecki Hercules został otoczony odpowiednią opieką tak, jak inne psy, biorące udział w produkcji. Zanim scena wodna z udziałem Herculesa została nakręcona, pies brał udział w kilku próbach, żeby mógł oswoić się ze swoją rolą. W dniu, kiedy miała być nakręcona, Hercules nie czuł się swobodnie na planie. Zespół produkcyjny Amblin zdecydował o niekontynuowaniu zdjęć.
Hercules jest szczęśliwy i zdrowy.”

Monolith Films, dystrybutor filmu w Polsce, podobnie jak wszyscy, którym los zwierząt nie jest obojętny, z niepokojem zapoznał się z nagraniem z planu filmowego „Był sobie pies”. Z ulgą przyjmujemy zapewnienia producentów filmu, iż Hercules czuje się dobrze, jest otoczony właściwą opieką, a wydarzenia, które widać na nagraniu miały charakter incydentalny i wyciągnięto z nich odpowiednie wnioski.
Monolith Films jako dystrybutor i producent filmowy od lat ma do czynienia ze zwierzęcymi aktorami i zawsze dokłada wszelkich starań, by wypracowane przez lata wysokie standardy traktowania czworonożnych artystów były przestrzegane z pełną stanowczością.
Film „Był sobie pies” w kinach już od 17 lutego.