Wieprzewski Mirosław
Jak zaczęła się Pana przygoda z dubbingiem? Zaczęła się dość dawno bo w 1974 roku. Zostałem zaproszony do Studia Opracowań Filmów mieszczącego się przy Al. Niepodległości i byłem próbowany do roli Wesołka w Calineczce, robionej przez Japończyków. Znalazłem się wśród wielu znanych aktorów, m.in. śp. Wiesława Drzewicza. Byłem zupełnie „zielony”. Nie wiedziałem co mam robić i jak. Mimo to wygrałem swoją pierwszą dużą rolę. I tak zaczęła się moja przygoda z dubbingiem. Zacząłem pracować z Panią Piotrowską i innymi reżyserami jak Henryką Biedrzycką, Iloną Kuśmierską, Miriam Aleksandrowicz. Ze znaczących ról to zagrałem w serialu francuskim „Biały Delfin Um”....
Read More