To się nazywa pracowity facet. Jeszcze nie rozpoczęła się premiera światowa i polska jego najnowszego filmu „Valerian i miasto tysiąca planet” a Luc Besson napisał już jego kontynuację:

Skończyłem już scenariusz drugiej części i piszę już scenariusz do części trzeciej. Nie wiem czy je zrealizujemy, bo to nie zależy ode mnie. To zależy od publiczności i tego czy im się spodoba… czerpię przyjemność z tego. Na nic nie czekam, robię to dla siebie. Napisałem sequel i wtedy zacząłem się nudzić, dlatego postanowiłem napisać trzecią część.”.

Myślę, że jego film zostanie doceniony przez wszystkich (krytycy mogą tylko marudzić jak było to przy Piątym Elemencie) kinomanów i wkrótce ruszą zdjęcia do kolejnych części.

Dubbing do powyższego filmu przygotowuje Studio PRL. Więcej informacji podam wkrótce.

Valerian (Dane DeHaan) i Laurelina (Cara Delevingne) to kosmiczni agenci, odpowiedzialni za utrzymanie porządku na terytoriach zamieszkałych przez ludzi. Podczas misji w Mieście Tysiąca Planet – kulturowym i politycznym centrum galaktyki – przyjdzie im zmierzyć się ze złowrogą siłą, która zagraża bezpieczeństwu całego wszechświata.