„Warto to po prostu zobaczyć” (Olga Bołądź)
„Kawał fantastycznego kina” (Arkadiusz Jakubik)
„Wciska w fotel” (Tomasz Borkowski)
2 listopada na ekrany naszych polskich kin wchodzi ciekawy dokument i to zrobiony w formie animacji. Mowa tu o filmie „Jeszcze dzień życia„, który bazuje na książce wybitnego reportera Ryszarda Kapuścińskiego. Opowiada on o historii trzymiesięcznej wyprawy głównego bohatera do ogarniętej wojną i chaosem Angoli, w której linia frontu zmienia się jak w kalejdoskopie. Te trzy miesiące sprawią iż Kapuściński zda sobie sprawę iż jest świadkiem zdarzeń, które będą wymagać wyjścia poza rolę obserwatora.
Polska wersja językowa powstała w Dreamsound Studio pod kierunkiem reżysera Agnieszki Matysiak do dialogów Marcina Bartkiewicza. Do dubbingu poproszono m.in. Marcina Dorocińskiego, Olgę Bołądź, Arkadiusza Jakubika oraz Tomasza Borkowskiego.
„Ryszard Kapuściński jest jednym z najważniejszych pisarzy w moim życiu, dlatego bez wahania podjąłem decyzję o udziale w filmie” – mówi Marcin Dorociński, który użycza swego głosu Ryszardowi Kapuścińskiemu – „To wyjątkowy projekt i jestem dumny, że mogłem dołożyć małą cegiełkę„
„W filmie gram Carlotte, niespełna dwudziestoletnią, walczącą kobietę o której mawiał Kapuściński, że jest jedną z twarzy rewolucji” – opisuje swoją postać Olga Bołądź – „Z projektem tym jestem związana od kilku lat dlatego, iż miałam przyjemność nagrywać swa postać na mock-up’ie i brać udział w scenach, które później zostały zanimowane. Następnie użyczyłam głosu swej postaci w angielskiej wersji a potem zdubbingowałam siebie w języku polskim. Film ten jest bardzo wzruszający i przybliżający nas do tego, co działo się kiedyś w Angoli, o czym jak się okazuje nie wszyscy z nas wiedzą.”
„Moja postać to przyjaciel Ryszarda Kapuścińskiego, Arturro Queiroz, angolański dziennikarz dla którego wolność jego ojczyzny jest tym o co naprawdę trzeba walczyć” – mówi Arkadiusz Jakubik – „Zarówno moja postać jak i główny bohater mają dużo ze sobą wspólnego bo obydwaj walcza o prawdę.” Po czym dodaje: „Specyfika pracy nad dubbingiem w moim rozumieniu aktorskim, polega na oddaniu sytuacji w której znajduje się bohater, którą to należy sobie wyobrazić stoją przed mikrofonem, w zamkniętym studio. Musimy mocno uruchomić wyobraźnię by emocje towarzyszące naszej postaci na ekranie oraz nam były jak najbardziej wiarygodne. By nasz głos nie był odklejony od osoby, której użyczamy głosy jak i od opowiadanej historii.”
„Jeszcze jeden dzień życia” to wspaniały, mądry i bardzo potrzebny film.” – pisze Tomasz Borkowski – „Jestem szczęśliwy, że mogłem dołożyć cegiełkę do powstania jego polskiej wersji. Moja postać to Farusco, portugalski komandos, który poprowadził armię wyzwoleńczą Angoli na południowym froncie. Postać wyrazista choć wielowymiarowa. Użyczenie jej głosu, było dla mnie wielką przyjemnością.”
Pełna obsada w polskiej wersji językowej do tego filmu znajduje się TUTAJ
Opracowano na podstawie materiałów filmowych dystrybutora.
Tematy: Jeszcze dzień życia, Kapuściński, dubbing, Dorociński, Bołądź, Jakubik, Borkowski