Małgorzata Kożuchowska, od lat należy do czołówki polskiego dubbingu. Widzowie najczęściej słyszą jej głos w familijnych produkcjach, gdzie z powodzeniem wciela się w role kolejnych super mam. W tym względzie nie ma sobie równych, co potwierdza jej liczne animowane potomstwo. Na dużym ekranie wychowywała już, m.in.: koleżankę Małego Księcia, rodzeństwo odkrywające „Sekrety morza„, ptaki bociany („Riko prawie bocian„), a nawet zebry („Kumba„). W kosmicznej komedii „Luis i obcy” nie uraczycie jednak matki Boskiej-Kożuchowskiej. Tutaj nie zmieni żadnej pieluchy i nie przygotuje pociechom drugiego śniadania. Wprost przeciwnie! W tym filmie aktorka przejdzie na ciemną stronę mocy. Jako złośliwa i uparta „facetka w czerni” – Pani Zgagarin – będzie tropić najśmieszniejszych kosmitów w całej galaktyce. Oto jak sama mówi o swojej postaci i filmie: „Luis i obcy” to opowieść pełna akcji i humoru. Główny bohater, Luis, jest chłopcem, z którym łatwo można się utożsamić i kibicuje mu się od początku do samego końca. Jeśli chodzi o moją postać, Panią Zgagarin, to jest ona klasycznym czarnym charakterem. Widać to w jej osobowości, zachowaniu, a nawet wyglądzie. Pikanterii dodaje fakt, że skrywa mroczną tajemnicę.

„Luis i obcy” to najnowsza komedia producentów hitów „Renifer Niko ratuje Święta” i „Ups! Arka odpłynęła” oraz autorów nagrodzonej Oscarem animacji „Równowaga”. Historia przyjaźni chłopca i trójki przezabawnych kosmitów, który na Ziemię przybyli i kompletnie się… pogubili. Porcja wyśmienitej, intergalaktycznej zabawy dla całej rodziny. W polskiej wersji językowej swoich głosów – poza Kożuchowską – użyczyli również, m.in.: Paweł Domagała, Jarosław Boberek, Tomasz Borkowski, Klaudiusz Kaufmann, Kamil Kula, Sara Lewandowska, Anna Apostolakis i objawienie The Voice Kids, chłopak o wielu głosach – Antek Scardina. Razem pokażą wam, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w… kosmosie, a najlepsze na smutki są zielone ufoludki.

12-letni Luis czuje się samotny. Nie ma żadnych przyjaciół, a jego ojciec – ufolog Armin – całe noce spędza przy teleskopie, szukając śladów życia w kosmosie. Na domiar złego, dyrektor ze szkoły Luisa chce wysłać chłopca do internatu poza miastem. Sprawy komplikują się jeszcze bardziej, gdy na podwórku Luisa rozbija się UFO, pilotowane przez trójkę wesołych kosmitów. Chłopiec szybko zaprzyjaźnia się z obcymi i ukrywa ich przed swoim tatą, który jest przekonany, że kosmici są niebezpieczni. Próbując pomóc ufoludkom w powrocie na macierzystą planetę, Luis sam nabiera ochoty na wielką kosmiczną podróż.