26 listopada 2010r. na ekrany kin wchodzi pięćdziesiąty film Disney’a Zaplątani. Jedną z głównych bohaterem jest Roszpunka. W polskiej wersji językowej głosu jej użyczyła Julia Kamińska jednak piosenki, które śpiewane są w tym filmie wykonuje Kasia Popowska, 21-letnia dziewczyna pochodząca z Łodzi, która swoim śpiewem na castingu oczarowała nawet jurorów drugiej edycji „Mam Talent”. Pomimo, iż dostała dobre noty od jury nie weszła w końcowym głosowaniu do półfinału. Jednak już swoim występem pokazała iż ma talent i swoją klasę pokazała w „Zaplątanych”.
Rola rozśpiewanej Roszpunki w filmie „Zaplątani” jest twoim debiutem ? Jak trafiłaś przed tak wielki ekran do tak wielkiej produkcji?
Od kwietnia 2007 roku aktywnie udzielam się na portalu YouTube. Tam, na swoim oficjalnym profilu umieszczam covery znanych artystów polskich i zagranicznych. Jeszcze parę lat temu nikomu nie przyszłoby do głowy, że dzięki You Tube można zyskać znaczącą popularność. A jednak – przez cały ten czas moje konto zainteresowało ogromną rzeszę osób, które cały czas śledzą moje działania:-). Jak się później okazało, jedną z takich osób, była kierowniczka oprawy muzycznej – Agnieszka Tomicka. To ona odezwała się do mnie z prośbą o udział w castingu do „Zaplątanych”. I ona również okazała mi niezwykłą pomoc i wsparcie w całym procesie produkcji. A ja ? – zgodziłam się bez wahania bo bycie częścią takiego przedsięwzięcia jak film, to coś, czego po prostu nie można przegapić :-). Sam proces nagrywania przebiegał bardzo spokojnie, choć intensywnie. Ogromną pomocą były dla mnie uwagi osób uczestniczących w nagraniu.
Czy śpiewanie w dubbingowanym filmie jest zupełnie inne niż śpiewanie przed publicznością ? Czy stojąc przed mikrofonem w studiu wiedziałaś „jak to ugryźć”?
Zazwyczaj dość szybko adaptuję się do nowych warunków. Ale praca nad dubbingiem była dla mnie niemałym wyzwaniem… Zwykle śpiewam tak jak czuję sama budując dramaturgię piosenki. Tutaj podporządkowana byłam uwagom Agnieszki Tomickiej – reżysera dźwięku, która czuwała nad integralnością i wiarygodnością mojej postaci. Niesamowicie się cieszę z takiego obrotu sprawy, bo nauczyłam się kilku nowych „chwytów”, które na pewno przydadzą się podczas nagrywania debiutanckiej płyty, nad którą właśnie pracuję.
W filmie „Zaplątani” wykonujesz partie wokalne Roszpunki. Która z piosenek, zaśpiewanych w tym filmie spodobała ci się najbardziej?
Zdecydowanie „Zaklęcie”. Klimat magii, zawieszenia, tajemniczości i takiej trochę mroczności jest mi bardzo bliski. Disney to emocje proste i nieskomplikowane, ale przez to naprawdę czyste i piękne – takich prawie nie sposób zaznać w życiu, a cudownie spróbować wyśpiewać….
Byłaś na premierze kinowej i przyglądałaś się na wielkim ekranie twojemu debiutowi. Jakie towarzyszyły ci przy tym przeżycia?
Oh, to było ogromne przeżycie 🙂 Z każdą chwilą nadejścia sceny z moim udziałem czułam jak spinają mi się wszystkie mięśnie 🙂 Niemożliwe dla mnie było zwyczajne oglądanie – ciągle zastanawiałam się co mogłam zrobić lepiej, inaczej… W głowie pojawiały się te wszystkie chwile spędzone w studio. Dopiero przy ostatniej piosence poczułam się zrelaksowana i pomyślałam „Okey, już wiem co i jak. Bierzmy się za kolejny film!” 😉
Dziękuję bardzo za rozmowę.