Nie twierdzę, że już nigdy nie będzie scen po napisach. Dla przykładu w Legione Samobójców była jedna. Wydaje mi się jednak, że nie chcemy wrzucać niczego na siłę, tylko dlatego, że w przeszłości to zaniedbywaliśmy” – informację tę przekazał producent Charles Roven, w rozmowie z portalem Cinema Blend. Czy to oznacza iż w przeciwieństwie do innych Marvelowskich filmów, gdzie napisy końcowe przeplatały się ze scenkami końcowymi (a przynajmniej jedną), film Wonder Woman, którego premiera przewidziana jest na drugiego czerwca pojawi się bez żadnych końcowych scenek? Wygląda na to że tak i jak tylko zapalą się światła na sali po skończonym seansie będzie można opuścić spokojnie salę. Niewykluczone że niedowiarki i tak będą siedzieć do końca … kto wie … może jednak będzie jakaś niespodzianka w postaci obsady w polskiej wersji językowej i na końcu białego płótna 🙂 a może zobaczą coś zupełnie innego … ?